piątek, 13 stycznia 2017

Postanowienia 2017


Długo myślałam czy pisać ten post. Z jednej strony przydało by się jakoś ubrać w słowa nasze cele na rok 2017. Z drugiej natomiast ciężko jest mi wymyślić co ja z psem chcę jeszcze osiągnąć.
Dotarłam do momentu w którym mam niemal idealnego psa. Osiągnęłam niemalże wszystko co chciałam z malamutem osiągnąć. I stoję na mentalnej mecie, wiwatując, lecz jednocześnie z jakąś taką pustką w głowie.


Co dalej?
Nie ukrywam że to byłby idealny moment na szczeniaka. Jednak życie nie układa się po mojej myśli i to raczej odległe plany.
W tym roku więc skupiam się z Cezarem na rzeczach które zawsze chciałam zrobić ale odkładałam je na później.


  • Nauka nowych sztuczek - od zawsze podziwiałam psy z filmików na YouTube, potrafiące wykonać kilkadziesiąt efektownych tricków. My też dużo już umiemy ale chciała bym opanować jeszcze:
    • czołganie się
    • krzyżowanie łapek
    • wchodzenie tyłem po schodach
    • trzymanie przedmiotów w pysku
    • trzymanie przedmiotów na głowie
    • obrót na plecy (łapami do góry)
    • slalom tyłem
  • Jazda komunikacją miejską i samochodami - kompletnie zaniedbałam tą kwestię. Ale mam zamiar wybrać się w tym roku autobusem do Stargardu, pociągiem do Goleniowa a może nawet w wakacje pojawić się w Szczecinie jeśli pies będzie dobrze znosił podróże. Trzeba wyrwać się z tego miasta, Cezar globtroter? :)
  • Posłuszeństwo - to na nim będziemy się skupiać w tym roku. Chciała bym ogarnąć aport, choć wiem że to ogromne wyzwanie. 
  • Frisbee - ze względu na wiek i sylwetkę mojego psa zamiast majestatycznych wyskoków chciała bym przejść do dalszych rzutów w przód z obieganiem właściciela (łapanie bez skakania).
  • Nie rezygnować ze spacerów! Co miesiąc planuję mieć co najmniej 80km na liczniku. Rok 2017 mam nadzieje podsumować kolejnym tysiącem kilometrów.

Czyli patrząc na te punkty wcale nie jest tak że nie mamy co robić. Na pewno nie będziemy się nudzić.
Z celów osobistych dopiszę sobie tutaj :
  • znaleźć pracę i zacząć zarabiać
  • rozwijać się w fotografii i być może kupić lustrzankę
  • zacząć odkładać pieniądze na szczeniaka

To by było na tyle co przychodzi mi do głowy na dzień dzisiejszy. A jak to wszystko się rozwinie czas pokaże. Zaglądajcie i śledźcie nasze postępy, bo będą na pewno. Koniec marazmu i nieróbstwa! Ruszamy z tematem!!

5 komentarzy:

  1. Macie więc co robić w tym nowym roczku :) Powodzenia i zapraszamy do Szczecina!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oddam Ci Korę to będziesz sobie mogła znaleźć nowe cele na 2k17 :D

    OdpowiedzUsuń
  3. My zapraszamy do Koszalina jakbyś była, ewentualnie Szczecin jak ja bym była moją sunią :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy nie działają? kliknij obrazek!