Ja miałam dla Cezara swojego czasu zwykłą parcianą obrożę o szerokości 3cm. Była nudna i nijaka, więc za nią nie przepadałam.
Kilka dni temu postanowiłam ją zmienić i zachęcam was tym samym do kombinowania z wzorami :)
Moja obroża wyglądała tak:
Nijako, więc postanowiłam obszyć ją granatowym polarem, by lepiej się prezentowała. Zaczynamy od przycięcia polaru na szerokość obrozy x2 + 1cm. Czyli w moim wypadku na 7cm szerokości. Naj długość najlepiej uciąć trochę dłuższy pasek, bo nadmiar i tak się odetnie.
Szycie rozpoczynamy od metalowej klamry i przyszywamy materiał po długości z obu stron, łączenie polaru zostawiając po wewnętrznej stronie obroży.
Po przyszyciu tego wystarczy nagrzać jakiś śrubokręt lub gwóźdź i przebić ponownie otwory na zapięcie. Polecam obszyć je dodatkowo dookoła by materiał nie odstawał i się nie strzępił podczas użytkowania.
Gotowa obroża wygląda tak.
Co do wzoru i koloru ogranicza was tylko wyobraźnia, ja wybrałam polar ze względu na łysinkę Cezara, ale wiem że ładnie wyglądałaby też szkocka krata albo jeans na obroży :)
Możecie eksperymentować, bo takie obszycie łatwo odpruć i następnym razem wybrać inny kolor. W ten sposób dacie nowe życie starej wysłużonej obroży (kto zabroni obszyć również szelki? )
Powodzenia.