niedziela, 2 lutego 2014

Cezar tańczy na lodzie!

Śniegu nam brakło. W dwa dni znikło wszystko co dawało radość mojemu Władcy. 
Ale znaleźliśmy substytut. Okazało się że Cezar uwielbia lód. A że lodu ci u nas pod dostatkiem, to poszliśmy się poślizgać :P
Mieszkam w mieście do którego przynależy ogromne jezioro. I przez ostatnie mrozy calutkie pokryło się 30-sto centymetrową pokrywą lodową. Śnieg stopniał, i zrobiło się świetne lodowisko. Takiego wielkiego jeszcze nie widziałam. Całe miasto zbiegło się by choć trochę pojeździć tej zimy, za darmo, i to na jakim metrażu! :) 
(kropka to mój blok)
Więc nie mogło nas tam zabraknąć.
Czarek bawił się świetnie, choć ślizgać się nie chciał. Wbijał się pazurami i robił za kotwiczkę :)





Dziś niestety spadł deszcz i na lód się nie dało wejść, ale patrząc na prognozy to mróz ma jeszcze wrócić więc wybierzemy się na lodowisko napewno. Może nauczę się jeździć...? :P

Kolejną dobrą wiadomością jest to, że jestem niesamowicie zmotywowana do blogowania oraz udzielania się na "zapytaj.onet", bo wreszcie dało to jakieś efekty. Nie tak dawno temu na wymienionym portalu zaczepiła mnie dziewczyna, zainteresowana zaprzęgami. Opisałam jej wszystkie podstawy, doradziłam co trzeba, pomogłam wybrać sprzęt. I oto efekt!

Bardzo cieszy mnie że kolejna osoba przeszła na "zaprzęgową stronę mocy", zaraziła się moim bzikiem i sprawia to jej oraz jej psu olbrzymią frajdę! :) Bo to o zabawę w tym wszystkim chodzi, nie o pracę. 
Amatorskie zaprzęgi to czysta rozrywka, nie jest to forma sportu zarażona rywalizacją (jak np Agility). Jeździ się dla samej przyjemności jazdy i współpracy z psem. To naprawdę wspaniałe. I pomimo niechęci mojego psa do jakiegokolwiek ruchu postanowiłam męczyć go zaprzęgami nadal. W końcu to malamut! 

4 komentarze:

  1. Nie wiesz jak wam zazdroszczę że wy sobie możecie jeździć z waszymi psami. Przy okazji czekam na zdjęcia Czarka w bandanie, chcę zobaczyć jak wygląda :D
    Zapraszam do nas: http://mojpsiprzyjaciel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie macie, świetne tereny do spacerów, jezioro ^^
    Gratulacje, że udało Ci się "zarazić" kolejną osobę :) Patrząc na te zdjęcie z psem ciągnącym sanki, aż mnie do tego ciągnie :) No ale cóż, mój szczur raczej nie pociągnie sanek :D
    Pozdrawiamy :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi bardzo się podoba nasz zaprzęg ! Borysowi także bo w końcu może biec i biec ile mu się podoba :) Dziękujemy za pomoc i wsparcie ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Hah..Mi też bardzo bardzo pomogłaś za co ci bardzo dziękuję,gdy poznałam cię na Zapytaj nie wiedziałam że aż tak mi pomożesz ! Ja niestety zdjęcia Sledów uszytych nie mam i zaprzęgu też nie pokaże ale powiem ci tyle że przez wszystkie treningi Axel zaczął mnie ciągnąć na sankach ! :) Choć jest miniaturkowym sznaucerkiem ma swą moc.Ale bez ciebie nic by nam nie wyszło !!! :) Jeszcze raz bardzo ci dziękuje ! Pozdrawiamy <3

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy nie działają? kliknij obrazek!