piątek, 24 kwietnia 2015

Wiosenna sesyjka.

Robię zdjęcia od zawsze "byle czym", bo normalną domową wiekową cyfrówką. Mimo to staram się jak mogę i niektóre zdjęcia wychodzą całkiem fajnie :)
Moim zdaniem ten blog jest dowodem na to że nie trzeba mieć nikona D5000 by robić ładne zdjęcia czworonoga. Nie mam nic do lustrzanek, i ich pasjonatów, ale prawda jest taka że większość psiarzy męczy teraz rodziców "kup nikonka, bo on takie ładne zdjęcia psom robi" (moja koleżanka też naoglądała się blogów i zbiera kasę na lustro). A takim aparatem trzeba umieć zdjęcia robić, umieć go ustawić, podczas gdy w zwykłej cyfrówce wystarczy nacisnąć przycisk :) 
Więc daję wam taką oto standardową kupę zdjęć z naszego pobytu na działce. 
Nudziłam się, wzięłam aparat, zaczęłam cykać.
Coś tam wyszło (lekko obrobione w photoscape) 










Moja cyfrówka to dokładnie Panasonic LS80  ----->>> KLIK
Zostały nim zrobione prawie wszystkie zdjęcia na tym blogu, w tym moja "duma" w tej notce : Fotoczaruś

Można? Można!!

2 komentarze:

  1. Czwarte zdjęcie jest po prostu piękne sama nie posiadam wybitnie jakiego aparatu więc wiem że można robić śliczne zdjęcia nie naciągając się na nie wiadomo jakie wydatki. Bądźmy realistami nawet sama lustrzanka nie zrobi ładnego zdjęcia.

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. No dokładnie, też tak sądzę. Wiele razy oglądałam luszczankowe fotki u nieumiejących posługiwać się nimi i były po prostu brzydkie.
    Czy ja już pisałam, jak bardzo go uwielbiam? <3

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy nie działają? kliknij obrazek!