Zrobiła się ładna pogoda, ogarnęłam się, przyszła pora odświeżyć fejsa.
Cyknęłam ładną fotkę, i postanowiłam napisać post, głównie mający na celu dowiedzenie się czy wszystko ze mną w porządku.
A więc: Czy wy, psiarze, też macie na swoim profilu dużą ilość zdjęć z pupilkami (lub samych psów) ??
Bo ja mam nadzieję trzymam się w normie, tylko 5 z 28zdj mam z Czarkiem (no i oczywiście zdjęcie w tle). Doszło do tego że mam więcej zdjęć z psem, niż z innym człowiekiem.
Nie założyłam tak popularnego w tych czasach fanpejdża, bo po prostu nie mam na to motywacji i czasu. Nie posiadam snapchata, instagrama, aska ani bóg wie jakich jeszcze kont. Nawet na forach się nie pojawiłam. Ograniczam się do skromnego Bloga, oraz prywatnego Fejsa, a i tak mam ciągłe wrażenie że zbyt mocno fisiuję na punkcie mojego psa. Bo co innego szkolić i zajmować się w domu, a co innego dzielić się tym wszem i wobec w internetach prawda?
Bo tak oto wygląda w tej chwili moje profilowe! :P (i tak już wiecie jak wyglądam, co się mam wstydzić!)
Co do drugiej części tytułu, to chcę podzielić się moim sposobem na ładną "focię z rąsi" z psem. Nauczcie psa komendy "patrz/zobacz" i nagradzajcie gdy pies spojrzy we wskazanym kierunku. U nas doszło to do takiej perfekcji, że Cezar na słowo "patrz, ptaszek!" szuka wzrokiem obiektywu.
Ułatwiająca życie sztuczka, bo nie trzeba jednocześnie naciskać czerwonego guziczka, i trzymać smaka, nie grozi nam zbytnie zatłuszczenie aparatu (mmmm.... wątróbka!).
Dzięki prostej komendzie udaje mi się robić tak wam już znane zbliżenia czarkowego pysia, i te wpatrzone w człowieka czekoladowe gały...... Bajka :)
Zagłębiając się w mój folder ze zdjęciami, oraz profile moich znajomych zauważyłam też że nie tylko ja mam z nim zdjęcia. Naliczyłam co najmniej 6 znajomych którzy w swoim albumie na FB mają co najmniej jedną słitfocię z Cezarem.
Czyżby mój pies był aż tak fotogeniczny? xD
Jeśli chciało wam się to czytać, to teraz w komentarzu odpowiedzcie, czy też macie zdjęcia z psem?
Na zdjęciach przeważnie więcej psa niż mnie. Akurat moja bestia ma pewien talent do łapania aparatu, więc sesję zdjęciowe są rzadko, no chyba że z daleka :)
OdpowiedzUsuńA ja nie korzystam nawet z FB. Mi jest to całkowicie zbędne, poza tym moi znajomi (realni) mają takie pojęcie o psach "jak będę duży kupię psa rasy boo" i aż wstyd pomyśleć ja w tym samym wieku znam większość konserwantów stosowanych w psich karmach...
OdpowiedzUsuńCiężko mi stwierdzić twój przypadek, bo gdy miałem fejsa, to nie interesowałem się psami. Teraz pewnie dołączyłbym do grupy JH i wszyscy musieliby wiedzieć że interesuję się psami. Właściwie nikt z poza rodziny (i blogerów) nie wie że interseuję się psami. Jeden tylko wie że wyrabiam psu rzeczy z taśmy parcianej.
A nie sorry. Jednemu dałem przez emaila 3 stronny wykład z analizą składu RC i rakotwórczymi działaniami. Reszta jednak nie wie.
UsuńNie mam fb, ale mam aska, na którym są praktycznie tylko zdjęcia Whisky.
OdpowiedzUsuńAle duża część moich znajomych ma na fb przynajmniej jedno zdjęcie z Whisky, albo z Zerem.
No cóż, ładne psy trzeba pokazywać, sama dla zdjęcia z Czarkiem założyłabym fb XDDDD
btw masz ładne oczy :)
Ja aktualnie mam 12 zdjęć (niedawno usuwałam starocia) z czego 'bezpsiowe' fotki mam 5 :D Oczywiście profilowe z psem :p
OdpowiedzUsuńA wasza fotka jest urocza ;3
Jak mojemu powiem 'popatrz' to zazwyczaj się spina i denerwuje, bo kiedyś zawsze tak mu pokazywałam koty, których, lekko mówiąc, nie lubi :x
Zdjęcie z Czarkiem zawsze spoko :D
Hm... chyba wszystkie moje zdjęcia na FB są z psami.... coś ze mna nie tak? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Śledź też pies